100 złotych emisji 1932 i 1934 w okresie przejściowym – przed wprowadzeniem własnej waluty Generalnego Gubernatorstwa – wykorzystano jako walutę GG, opatrując je przedrukiem.
Przedruki te wykonano maszynowo, precyzyjnie, techniką typografi w warsztatach PWPW.
Jako że były ograniczenia w wymianie „starych” banknotów IIRP na „nowe” okupanta, a 100 zł emisji 1932 i 1934 było najpowszechniejszym banknotem w obiegu IIRP, to szybko znaleziono „środki zaradcze”. Znane są z literatury informacje, że np. w Warszawie, na bazarze Różyckiego wymieniano dwie setki bez przedruku na jedną z przedrukiem, robionym 'na miejscu’.
100 zł w/w emisji zostało też licznie w domach już po zakończeniu II Wojny. Nowy rząd powojenny nie przejął za nie jakichkolwiek zobowiązań więc pozostały bezwartościową makulatura, z racji swej masowości również bezwartościową kolekcjonersko. Przedrukowe 100 zł dawało się przynajmniej sprzedać kolekcjonerom więc proceder fałszowania przedruków kontynuowano również w okresie powojennym.
100 zł 1932-1934 z oryginalnym przedrukiem to rzeczywiście bardzo rzadki banknot i to niezależnie od stanu zachowania. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że około 1 na 20 trafiających do nas egzemplarzy 100-tek z przedrukami jest oryginalny.
Jednocześnie weryfikacja oryginalności przedruku dla osób nie opatrzonych w nich nie jest wcale sprawą łatwą, tym bardziej że są najróżniejsze fałszerstwa, zarówno bardzo prymitywne jak i bardzo dobre. Nic dziwnego, że często dostajemy prośby o pomoc w weryfikacji oryginalności egzemplarzy z przedrukiem.
Dziś nadrabiając zaległości korespondencyjne po zakończeniu prac nad katalogiem bieżącej aukcji natrafiłem aż na dwa zapytania w tym temacie, notabene obydwa o ten sam banknot 🙂 Zapytania te stały się inspiracją do zrobienia poniższej grafiki, jak i do tego wpisu.
Grafika poniżej – mam nadzieje że okażę się pomocna.